o Snoezelen

artykuł - mgr paula bagińska

SNOEZELEN A PRZECIĄŻENIA

Hałas, migoczące światła, ruch, pośpiech, zapach spalin są to bodźce nadmiernie obciążające miejskie środowiska. Żmudna rehabilitacja, wielokrotnie powtarzane ćwiczenia, dzień wypełniony różnymi zajęciami, zaplanowany każdy ruch tak z kolei wygląda codzienność dzieci dotkniętych różnymi niepełnosprawnościami. W opozycji do wspomnianych obciążeń można wymienić momenty w magicznej atmosferze sali doświadczania świata (SDŚ): chwila zatrzymania się, oddechu, spokojna gra świateł, cicha muzyka w tle, przyjemny zapach, wibracje, delikatne kołysanie, czas tylko dla siebie.

POCZĄTKI SNOEZELEN

Przekraczając próg sali doświadczania świata wchodzimy do miejsca innego niż wszystkie – kuszącego wolnością wyboru, własną decyzją i wielością możliwości. Jednak, by zrozumieć fenomen Snoezelen, warto cofnąć się do lat 80. i holenderskiej miejscowości Haaren, gdzie w Ośrodku Haarendael dla osób
z niepełnosprawnością intelektualną, K. Schenk i N. Snoek szukali formy spędzania wolnego czasu dla tych
z najgłębszym jej stopniem. Zaaranżowali pomieszczenie, które wyposażyli w urządzenia i rozmaite przedmioty pobudzające wszystkie zmysły. Postanowiono nie kierować podopiecznymi wchodzącymi do sali, a będąc uważnym na wysyłane przez nich sygnały, dawać im możliwość samodzielnych decyzji
i wyboru interesujących bodźców. Propozycja z Haarendael okazała się rozwiązaniem przerastającym najśmielsze oczekiwania. Na podstawie obserwacji przebiegu wizyt w tym wyjątkowym pomieszczeniu, nadano jej nazwę Snoezelen. Łącząc w sobie dwa holenderskie czasowniki – snuffelen (wąchać, szperać) oraz doezelen (drzemać) zawiera w sobie sedno zachodzącego w niej wydarzenia – przeplatających się momentów aktywizacji i wyciszenia.

POPULARNOŚĆ METODY SNOEZELEN

Idea Snoezelen szybko rozprzestrzeniła się w samej Holandii, a następnie przez Europę, Australię, po Azję
i Amerykę – pomieszczenia Snoezelen zaczęły powstawać na całym świecie, znajdując zastosowanie
u różnych grup odbiorców. W Polsce przyjęły nazwę sal doświadczania świata, które tworzone w coraz większej ilości ośrodków, zdobywają popularność dzięki niezwykłej atmosferze, która jest w nich tworzona. Metoda Snoezelen – w Polsce rozpowszechniona pod nazwą Sala Doświadczania Świata (oba terminy stosowane są zamiennie), cieszy się dużą popularnością, o czym świadczy mnogość powstałych i wciąż powstających Sal. Przekrój ich odbiorców wskazujący na ogromną elastyczność i uniwersalność tej metody, jest jednocześnie wynikiem możliwości wyjścia naprzeciw potrzebom wykazywanym przez osoby z niej korzystające.
Jej użytkownikami są zarówno dzieci, jak i dorośli, wykorzystywana jest zarówno indywidualnie, jak i grupowo, dla osób zarówno pełno jak i niepełnosprawnych.

POMIESZCZENIE SNOEZELEN: Co składa się na ten niezwykły klimat SDŚ?

Po pierwsze, pomieszczenie i sprzęty w niej się znajdujące, zaprojektowane w przemyślany sposób,
po drugie – równie ważne – osoby się w niej znajdujące i rodzaj relacji między nimi nawiązany. Zaczynając jednak od podstawy, czyli pomieszczenia, oto krótki przegląd przykładowych urządzeń, mogących znaleźć się w SDŚ, podzielonych ze względu na zmysły, które stymulują:

Zmysł wzroku: łagodne oświetlenie, wszelkiego rodzaju obrazy wyświetlane na ścianach o kolorze jednolitym, jasnym (najczęściej białym/ kremowym), np. przelewające się kolory z tarczy żelowej
w projektorze, czy refleksy świetlne obracającej się powoli kuli lustrzanej; rozgwieżdżone niebo, mieniące się światłowody, lampy, latarki, kolorowe reflektory, teatr cieni, lustra (również odkształcone), kabiny lustrzane, lekkie jasne materiały, elementy świetlne reagujące na dotyk

Zmysł słuchu: różnorodne instrumenty i przedmioty wydające dźwięk, a także odpowiednio dobrana muzyka (płynąca z głośników, lub odsłuchiwana przez słuchawki)

Zmysł zapachu i smaku: emitery zapachów, lampy do aromaterapii, olejki zapachowe, produkty naturalne, pojemniczki z próbkami aromatycznego jedzenia

Zmysł dotyku i równowagi: łóżko wodne, maty wibrujące, hamaki, huśtawki, materace, poduszki i woreczki
ze zróżnicowanym wypełnieniem, dywaniki i koce o różnorodnej fakturze, pojemniki z materiałami sypkimi, przedmioty o interesujących fakturach, powietrze z podajników powietrza ciepłego i chłodnego, basen
z piłeczkami

Urządzenia multisensoryczne: bulgoczące i mieniące się kolorami kolumny wodne, tor świetlno – dźwiękowy, muzyczna kolumna reagująca światłem na siłę głosu.

Wszystkie te przemyślanie dobrane oraz używane urządzenia i przedmioty znajdując się w sali doświadczania świata mają za zadanie tworzyć rzeczywistość inną od codziennej. Rzeczywistość bezpieczną, możliwą do kontroli, otulającą dziecko niepełnosprawne spokojną warstwą wielozmysłowych wrażeń, uspokajających,
a zarazem skłaniających do aktywności. W niej podopieczny ma możliwość odciąć się od chaosu czynników zewnętrznych i zanurzyć w wybranych przez siebie doznaniach. Dzięki selekcji poszczególnych bodźców możliwe staje się kompleksowe oddziaływanie na konkretne zmysły, dając tym samym możliwość wyodrębnienia i przepracowania doświadczeń, których osoba z niepełnosprawnością może nie być w stanie wyłonić w życiu codziennym. Uwolniona od często niezrozumiałego dla niej świata
i sytuacji, których doświadcza lub którym jest po prostu poddawana, mając okazję samej wybrać przyjemne bodźce i pozostać przy nich tak długo jak tego potrzebuje, zyskuje poczucie kontroli nad tym, co ją otacza
i odnajduje samą siebie.

ZASADY SNOEZELEN

Stworzenie tak odmiennego i niezwykłego otoczenia jest jedną z zasad leżących u podstaw idei Snoezelen. Kolejne dotyczą bezpośrednio drugiego wskazanego już składnika niezwykłości sal doświadczania świata, który składa się na jej fenomen, mianowicie postawy i możliwości uczestników przebywających w tym otoczeniu i ich relacji. Tutaj uczestnik może sam zadecydować i wybrać spośród oferowanych
mu propozycji, we własnym tempie i czasie je przeżywać, a także przepracować dane doświadczenie tyle razy, ile będzie tego potrzebował. Terapeuta będący osobą o właściwym nastawieniu nie pośpiesza, nie narzuca swojej woli, podąża za podopiecznym i oferuje mu aktywności będące odpowiedzią na jego potrzeby. Niezwykle ważna jest w tych momentach wrażliwość na drugiego człowieka i wysyłane przez niego sygnały. Odpowiednia opieka dążąca do zbudowania jak najlepszego kontaktu z podopiecznym, powinna być przepełniona spontanicznością, umiejętnością okazywania pozytywnych uczuć, serdecznością, a zarazem cierpliwością
i wyczuciem. Terapeuta musi podążać za atmosferą sali
i najważniejszą w tym momencie w niej osobą – swoim podopiecznym.

EFEKTY SNOEZELEN

Sale doświadczania świata niosą ze sobą odprężenie, zapewnienie wypoczynku i przyjemności. Relaks w ich warunkach sprawia, że lepiej odbierane są i łatwiej przetwarzane bodźce zarówno proste, jak i bardziej złożone. Wzbudzając ciekawość i zainteresowanie swą atrakcyjną formą wyzwalają odruch orientacyjny, zwiększa się wrażliwość na sygnały docierające do receptorów. Przy takim wzbogaceniu przeżyć, poprzez umożliwianie wyboru, zdobyte lub wzmocnione zostaje poczucia sprawstwa i samokontroli, wzrasta wiara we własne siły. Zwiększona możliwość działania pobudza aktywność. SDŚ może więc działać dwojako – zarówno pobudzająco, jak i uspokajająco. Doświadczanie szczęścia, przyjemności i rozbudowywanie doświadczeń docierających
do różnych zmysłów wszechstronnie wspiera osoby, których rozwój jest w jakimś stopniu zaburzony. W Polsce sale doświadczania świata powstają najczęściej właśnie w placówkach edukacji, czy terapii osób z różnymi niepełnosprawnościami. Coraz częściej jednak przeznaczane są dla innych grup odbiorców. Tworzone są w przedszkolach i szkołach masowych lub przy oddziałach szpitalnych. Na zachodzie Europy szerokie zastosowanie znajdują w ośrodkach dla osób starszych, a czasami tworzone są prywatnie, jako miejsce relaksu
i odpoczynku dla pracowników placówek, czy firm. Nie wyczerpuje to ich potencjału, a badania prowadzone na całym świecie dowodzą kolejnych możliwości ich zastosowania.

ODBIORCY SNOEZELEN

W salach Snoezelen każdy znajdzie coś dla siebie, bez względu na stopień i rodzaj niepełnosprawności. Osoby najgłębiej niepełnosprawne, osoby z mózgowym porażeniem, czy niepełnosprawnością fizyczną, często próbują na miarę swoich możliwości podejmować aktywność, by dotrzeć do interesujących je zakamarków sali. Dzieci z autyzmem kontrolując środowisko, w którym przebywają, czując się pewnie w atrakcyjnej przestrzeni modyfikowanej według swoich upodobań, otwierają się na własne doznania, na otoczenie i na osoby, które się
z nimi w niej znajdują. Dzieci przeciążone codziennymi obowiązkami, dzieci agresywne lub autoagresywne, znajdując chwilę oddechu, tworzą z SDŚ swoją wyciszającą niszę. Rodzice niedowierzają widząc swe pobudzone, rozbiegane pociechy tak odprężonymi i spokojnymi, lub wręcz przeciwnie, gdy bierne na co dzień dziecko podejmuje z własnej, nieprzymuszonej woli kolejną aktywność. Dzieci z niepełnosprawnościami uwielbiają przychodzić do magicznego zakątka Snoezelen. To wspaniała alternatywa dla codziennych zajęć, aktywności, rehabilitacji i przebodźcowanego środowiska. To chwila oddechu i zapomnienia. Chwila tylko dla dziecka. W sprzyjających warunkach SDŚ, przy motywacji i aktywności wychodzącej od samego dziecka, dzieją się małe cuda. Nieświadome, małe osiągnięcia udowadniają, że czasami ogranicza nas jedynie brak możliwości. O Sali Doświadczania Świata można jednak z pewnością powiedzieć, iż jest to miejsce, w którym „nic nie muszę, a wszystko mogę”.

mgr Paula Bagińska

Polskie Centrum Snoezelen - Sala Doświadczania Świata

zobacz również: www.isna-mse.org.pl